Na powitanie i dobry początek

1
Jakież było moje zdziwienie, kiedy znajomy - odczuwając coraz dotkliwiej moje pisarskie zapędy - podesłał mi link do tego forum! Zapewne chciał ulżyć sobie w cierpieniach, a jednak nie tylko sobie nie pomógł, ale i mi zaszkodził, bo spędzam tu coraz więcej czasu. Bynajmniej nie cierpię z tego powodu. Zobaczymy, czy i Wy podzielicie ten stan.



Jako typowy egoista sobie życzę w pierwszej kolejności - otwartego umysłu, a Wam, czytelnicy... wyrozumiałości przede wszystkim.



Pozdrawiam, Munide.

2
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

4
Witaj.



Ja jestem wzorem jeśli chodzi o wyrozumiałość.

Dobra, pożartowałem sobie :P



Rozgość się.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

5
Witajcie, witajcie.



Weber, już gdzieś tam miałam okazję czytać tę wyrozumiałość w Twoim wydaniu. ;p

Strach się bać. Dobrze, że w FireFox'a słownik wbudowany. Ale może się zadomowię. Dzięki serdeczne.

9
Witam :)
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron