noetting pisze:No właśnie. Mam ten sam problem.
Napisałam książkę dla takiej grupy wiekowej i prawie NIKT nawet spojrzeć na nią nie chciał. Smutne, ale prawdziwe.
Rozumiem, że mowa o wieku 11-14 lat. Andrzej także na forum co najmniej dwukrotnie wypowiadał się o luce jeśli chodzi o polskich autorów SF dla dzieci i młodzieży. A co powiecie o Rafale Kosik? Spłodził serię Felix, Net i Nika, która - jak podają mi źródła zbliżone do obiektywnych

- jest bardzo udana. Potwierdzają to oceny w biblionetce, akurat ta strona teraz nie działa, ale działa jej archiwum:
link Nie wiem dokładnie, dla jakiego wieku to są książki, ale wydaje mi się, że na poziomie Pottera, czyli generalnie od momentu, gdy zaczyna się czytać płynnie. Natomiast książki te czyta moja dorosła, oczytana znajoma, nie tyle polecając mi je, ile stwierdzając, że dobrze się przy nich bawi. Zahaczyłem ją o autora i tytuł przy lekturze tego wątku. Wnioskuję z tego, że ta seria ma coś z Pottera: uniwersalność i przystępność, jest dla dzieci i może być dla dorosłych.
Autor jest właścicielem wydawnictwa Powergraph, więc myślę, że można spróbować uderzyć właśnie tam. Może nie będzie chciał mieć konkurencji we własnym wydawnictwie, ale z drugiej strony może też chcieć wydać coś dobrego, stwierdzając, że dlaczego ma zarabiać na tym konkurencja. A jak się wydaje, on wie, że na książkach dla dzieci z elementami fantastyki zarobić dobrze się da.