16

Latest post of the previous page:

Sapkowski to nie Lewandowski (dzięki Bogu!) ;) Sapkowski wydaje się rozsądniejszym z tej dwójki.

No, i wylazła kwestia tego, co jest plagiatem, a co "puszczeniem oka na kartach opowiadań", jak to ładnie Andrzej określił :D
Piszcząco - podskakująca fanka Mileny W.

18
Andrzej Pilipiuk pisze:nie powiedziałbym...
Skoro tak twierdzisz ;] żadnego z tych panów nie znam osobiście, wnioski wyciągałam na podstawie przeczytanych gdzieś wypowiedzi ich autorstwa, zatem choćby z tego względu mogę się mylić. I dlatego napisałam „wydaje się” :P



<jużmnietuniemaiwcaleniebyło-fatamorgana:P>
Piszcząco - podskakująca fanka Mileny W.

19
Mam coś takiego, że w pewnym momencie pojawia się portret osobnika z białymi włosami i mieczem na plecach. Potem ktoś mówi, że to wiedźmin, że lepiej go unikać, w ostateczności użhywać wideł. I ktoś mi powiedział, że to plagiat Sapkowskiego. Co Wy o tym myślicie?

20
Moim zdaniem - dopóki któraś z postaci nie powie wprost, że to jest wiedźmin to nic wielkiego się nie stanie, żadnych praw autorskich chyba nie naruszysz... Bo to jeden osobnik ma białe włosy i nosi miecz na plecach (w miejscu, z którego baaaardzo ciężko owo ostrze dobyć, swoją drogą...)?

Moje własne zdanie - unikać "pożyczania" postaci. Całkowicie. Bo niby po co? Ja wychodzę z założenia "nie moje - nie ruszam".
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

22
Zechciałbyś rozwinąć myśl? ;)
"Siri was almost sixteen. I was nineteen. But Siri knew the slow pace of books and the cadences of theater under the stars. I knew only the stars." Dan Simmons

24
brylant pisze:Mam coś takiego, że w pewnym momencie pojawia się portret osobnika z białymi włosami i mieczem na plecach. Potem ktoś mówi, że to wiedźmin, że lepiej go unikać, w ostateczności użhywać wideł. I ktoś mi powiedział, że to plagiat Sapkowskiego. Co Wy o tym myślicie?
Wiesz co, zależy też od tego, czy ten portret to tylko chwilowo pokazany, czy też wiedźmina wprowadzisz do fabuły jako bohatera. Jeśli nie - plagiat to za duże słowo. Istnieje wszak coś takiego jak aluzja literacka, prawda?
Piszcząco - podskakująca fanka Mileny W.

25
@up
Aż taki kozak nie jestem, ażeby opowiadać o wiedźminie. To bardziej była aluzja literacka. Szczególnie z tymi widłami...:P A portret to tylko chwilę, bo potem akcja się tak rozwinie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”