Latest post of the previous page:
A co myślisz Andrzeju o kondycji polskiej powieści historycznej, oczywiście tej klasycznej, bez żadnej domieszki fantastycznej? Bo tak prawdę mówiąc od czasów Bunscha, Kossak-Szczuckiej i Hena "nihil novi sub sole". Pewnie, że i w twojej twórczości elementy historyczne są aż nadto widoczne, ale wybacz jednak żadnego twego dokonania nie można nazwać stricte historyczną. Podobnie rzecz sie ma z innymi autorami.Na Zachodzie ta gałąź pisarstwa ma olbrzymie powodzenie. A u nas?
Ciekawi mnie to również z osobistego punktu widzenia, bo właśnie podpisałem umowę na wydanie powieści historycznej (takiej właśnie klasycznej). Jak myślisz, jak dużego nakładu można się spodziewać. Siedzisz już w tym biznesie całe lata, więc pewnie wiesz, gdzie ptaszki ćwierkają.
Pozdrawiam, życząc w Nowym Roku samych sukcesów wydawniczych.