1126

Latest post of the previous page:

VV pisze: Abstrahując już od samej oceny zjawiska piractwa - co Cię śmieszy? To już nic nie można zrobić bezinteresownie?!
Dla mnie to jest głupota i tyle ;-). Ktoś kupił książkę dajmy na to Sapkowskiego, przepisze ją do komputera, żeby inni mogli przeczytać. On zapłacił z cztery dychy na książkę, a inni mogą mieć to za darmo i na dodatek psują sobie oczy od monitora przy czytaniu. Chyba, że zdarzy się taki cwaniak, co to sobie wydrukuje.

1127
A jak ktoś ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy daje dychę na Caritas, dychę na WOŚP, dychę na PAH i dychę na PCK, to też jest głupota i tyle?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1129
Gdy kiedyś będziesz miał dzieci, jak jedno zachoruje na mukowiscydozę, drugie na rdzeniowy zanik mięśni, a trzecie na raka trzustki - wtedy z radością wpadnę do ciebie i będę podziwiał twoją sprawność w zamiataniu. Na przykład będziesz zamiatał wokół swojego domu zburzonego przez trzęsienie ziemi.

Czym innym jest płacenie za własną głupotę, czym innym zaś cierpienie, na które nijak się nie zasłużyło.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1130
Sir Wolf pisze:Na przykład będziesz zamiatał wokół swojego domu zburzonego przez trzęsienie ziemi.
Bez przesady. W Polsce trzęsienie? Było kiedyś?
Czym innym jest płacenie za własną głupotę, czym innym zaś cierpienie, na które nijak się nie zasłużyło.
Przepraszam, ale ja ich odbieram jako złodziei i tak pozostanie. Cóż... :)

Nie offtopujmy już.

Trzęsień było od groma. Poniżej link do Wiki. - Weber
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trz%C4%99s ... h_polskich

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 ]
Ok, dzięki Weber za link, ale ja po prostu nie ufam Wośp, Pck i tym podobnym. Może to dlatego, że dla mnie Polska to kraj złodziei :)

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 ]
Jeżeli ktoś poczuł się urażony przez moje posty to przepraszam.

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 ]
Wracając do tematu. Przypomnę wypowiedź VV i również chciałbym usłyszeć odpowiedź ze strony Andrzeja ;)
VV pisze:Analogicznie do piractwa - czy nie bulwersuje Cię dostępność Twoich książek w bibliotekach?
W samej tylko Bibliotece UŁ jest ich 28 egzemplarzy, a to przecież tylko jedna z tysięcy bibliotek. Liczyłeś kiedyś ile pieniążków tracisz w ten sposób?
Ostatnio zmieniony czw 28 sty 2010, 19:05 przez Mateusz Helerczyk, łącznie zmieniany 1 raz.

1131
Przepraszam, ale ja ich odbieram jako złodziei i tak pozostanie. Cóż... :)
Nie nas przepraszaj, tylko np. ciężko chore dzieci. Normalnie bym zakończył w tym momencie wszelkie rozmowy z Tobą, ale mam akurat dzisiaj dzień wiary w człowieka i nadzieję, że jednak zmienisz kiedyś zdanie w tej kwestii.
Ktoś kupił książkę dajmy na to Sapkowskiego, przepisze ją do komputera, żeby inni mogli przeczytać.
Z p.Sapkowskim, z tego co wiem, to są przeważnie nieoficjalne kopie oficjalnych ebooków, a nie hobbystyczna robota. Podobnie bywa w większości przypadków, co nie znaczy oczywiście, że tych przepisywanych bezinteresownie też nie ma.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

1132
Ale nikt niczego nie przepisuje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/OCR
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1133
Tak myślałem że jednak tkwi w tym jakiś techniczny podstęp. :)
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

1134
Sir Wolf pisze:A jak ktoś ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy daje dychę na Caritas, dychę na WOŚP, dychę na PAH i dychę na PCK, to też jest głupota i tyle?
jego pieniądze - jego sprawa.

1135
Mateusz Helerczyk pisze:To żeś trafił w coś, czego nienawidzę.

Dla mnie te Wośp, Pck itd. to współczesne żebraki. Złapać za miotłę i niech pracują.
nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka. to bardzo rózne ogranizacje o bardzo róznym profilu dzialaności i gromadzące środki w bardzo różny sposób.

1136
VV pisze:Analogicznie do piractwa - czy nie bulwersuje Cię dostępność Twoich książek w bibliotekach?
W samej tylko Bibliotece UŁ jest ich 28 egzemplarzy, a to przecież tylko jedna z tysięcy bibliotek. Liczyłeś kiedyś ile pieniążków tracisz w ten sposób?
tacę jak tracę.
ebok zostaje, ekoka można od ręki wysłać setce kumpli.

książka w wiekszści przypadków wraca do biblioteki.
jesli u kogoś lektura rozbudzi chęc posiadania to idzie do księgarni i kupuje.

1138
VV pisze:
Przepraszam, ale ja ich odbieram jako złodziei i tak pozostanie. Cóż... :)
Nie nas przepraszaj, tylko np. ciężko chore dzieci.
http://pilipiuk.blog.netbird.pl/page/2

mój stosunek do WOŚP jest złożony.
nie trawię Owsiaka. Uważam go za generalnie uczciwego i porządnego kolesia - ale nie trawię. Na sam widok jego twarzy ręka odruchowo szuka cegły, a jego poglądy to dla mnie kompletna aberracja. Drażni mnie forma zbiórki i te tłumy z puszkami.

z drugiej strony wobec totalnego złodziejstwa NFZ jego działalność jest potrzebna... I to jest paranoja naszych czasów...

1139
postepu nie zatrzyma i e-booki oraz programy do ich czytania oparte na symulatorach mowy to kolejny etap.

problem w tym że to narzędzie.
problem w sposobie użycia.

Tak jak z wykrywaczem metali.
Może być bezcenną pomocą dla archeologa
jak i narzędziem totalnego zniszczenia w rękach hieny cmentarnej.

jstem za wykrywaczami i za e-bookami - tylko obaiwam się że ucywilizowanie użtkowników zajmie sporo czasu.

Wróć do „Strefa Pisarzy”