pierwsze - umowa jaką podpisuję z wydawcą dotyczy tylko jednego tytułu;
drugie - nie ograniczam dostępność swoich tekstów tylko do jednego wydawcy;
trzecie - nie wiążę się umowami na prawach wyłączności;
czwarte - z powodu "dywersyfikacji wydawniczej" współpracuję z kilkoma wydawcami;
piąte - nie współpracuję z wydawcą z którym dotychczasowa współpraca nie przebiegała poprawnie..
szóste – nie podpisuje umów do których mam zastrzeżenia;
siódme – nie współpracuję z wydawcą do którego nie mam zaufania;
ósme – powierzone prace wykonuję starannie i terminowo;
dziewiąte – nie informuje osób postronnych o planach czy rozliczeniach z wydawcą;
dziesiąte - jestem otwarty i dyspozycyjny w przypadku konieczności wprowadzenia drobnych zmian – w projekcie, tytule czy tekście;
jedenaste – staram się mieć wpływ na graficzny kształt książki;
dwunaste - w przypadku wystąpienia trudności szukam porozumienia.
I choć przestrzeganie tych punktów w pełni nie uchroni przed komplikacjami ale mocno ograniczy ich pole

A więc, koleżanki i koledzy "po piórze", życzę powodzenia, jak najwięcej książek, jak najmniej kłopotów
