Latest post of the previous page:
Mam ten poradnik i przeczytałem go "od dechy do dechy". Autor tematu nie wspomniał tutaj, że tłumacz dał odnośnik, w którym wytłumaczył, że w języku angielskim jakieś tam np. said w Polskim tłumaczyć można masą synonimów słowa "powiedział". I stąd robi się "rzekł" i reszta tych dupereli. W angielskim nie ma z tym, aż takiego problemu.Obsidian pisze:W moim (dość laickim) rozumieniu, nie należy po pierwsze w stu procentach ufać takim poradnikom, nawet kiedy są opatrzone legendarnym nazwiskiem. Po drugie, King pisze po angielsku, a mimo wszystko specyfika języka też ma znaczenie - chociaż nadal nie wiem co się Królikowi nie podoba w takich 'czasownikach atrybucji dialogu'.
I co do tego, co się Kingowi nie podoba w tych wszystkich "warknął, odchrząknął, wycedził" etc. Otóż, Szanowny Pan King dokładnie tam wyjaśnia, dlaczego uważa tak a nie inaczej. Rzecz jasna nie było sensu, by autor wątku tę kwestię przytaczał. Ja też już nie jestem w stanie podać argumentacji Kinga. Zwyczajnie nie pamiętam. Wystarczy mi, żeby starać się tego nie dawać.

Mogę zaręczyć, że to profesjonalny "poradnik", w którym King nie pisze ci, że masz tworzyć tak, a tak. On tam opisuje jak tworzy, czego używa, jaki to daje efekt i dlaczego coś się nie sprawdza. Ostatecznie podaje, że mu się coś nie podoba, bo coś tam i coś tam. Tu wypada mu chyba wierzyć: Ja tylu milionów na książkach nie zarobiłem, a on tak, wiec chłonę, to, co on mówi.

