Witam
Mam na imię Mariusz i pochodzę z Łodzi. Piszę odkąd sięgam pamięcią. Obecnie mam 21 lat i postanowiłem wyjść na świat. Piszę wiersze, teksty, opowiadania ( teoretycznie wszystko co składa się z słów i jest skutkiem wyobraźni ).
Pracuję nad książką i w między czasie pisuję złote myśli i wiersze. Opowiadań nie pisałem od dawna, ponieważ jakoś bardziej zafascynowała mnie potęga rymów w maksymalnym przekazie myślowym.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.
[ Dodano: Pon 28 Cze, 2010 ]
Zapomniałem dodać, że interesuję się praktycznie wszystkim.
Trenowałem akrobatykę, obecnie kulturystyka, sporty walki. Wierzę w istnienie Boga w każdym z nas i szacunek do wszystkiego co istnieje. Interesuję się parapsychologią, psychologią, pedagogiką, filozofią ( w sumie to już od dziecka tym co wymieniłem ).
Moją pasją jest rozwój własnej osoby we wszystkich możliwych dziedzinach. Poznanie wszystkiego i zrozumienie.
5
Hym.. Zdążyłem już zauważyć, że użytkownik Madison to jednak kobieta, a nie Pan. 
Będziesz musiał się teraz tłumaczyć..
Skoro mam okazje to dodam jeszcze coś, czego zapomniałem. Od zawsze piszę posługując się w sumie jedynie wyobraźnią. Napisanie wiersza na całą stronę zajmuję mi od kilku do kilkunastu minut. Po prostu piszę co czuję. Nigdy nie zagłębiałem się w to technicznie. Czy to proza, czy epika, czy ballada. Po prostu tekst, który wyszedł z mojej wyobraźni.
Znajomi od zawsze robili ten błąd, że wszystko co pisałem im się podobało. Nie dostawałem krytyki i nie mogłem się uczyć. Dzisiaj jestem bardzo poważnie zaangażowany w pisarstwo i poezje i chcę się rozwinąć w końcu w tej dziedzinie bardzo.
Trafiłem na to forum, przeczytałem kilka prac, zobaczyłem aktywność ludzi i postanowiłem, że tutaj będę się uczył dalej.
Wiem, że prace, które wrzucę na pewno mimo " cukru " znajomych będą krytykowane i o to mi chodzi. Muszę zrozumieć więcej rzeczy i znacznie rozszerzyć horyzonty w tej dziedzinie.

Będziesz musiał się teraz tłumaczyć..

Skoro mam okazje to dodam jeszcze coś, czego zapomniałem. Od zawsze piszę posługując się w sumie jedynie wyobraźnią. Napisanie wiersza na całą stronę zajmuję mi od kilku do kilkunastu minut. Po prostu piszę co czuję. Nigdy nie zagłębiałem się w to technicznie. Czy to proza, czy epika, czy ballada. Po prostu tekst, który wyszedł z mojej wyobraźni.
Znajomi od zawsze robili ten błąd, że wszystko co pisałem im się podobało. Nie dostawałem krytyki i nie mogłem się uczyć. Dzisiaj jestem bardzo poważnie zaangażowany w pisarstwo i poezje i chcę się rozwinąć w końcu w tej dziedzinie bardzo.
Trafiłem na to forum, przeczytałem kilka prac, zobaczyłem aktywność ludzi i postanowiłem, że tutaj będę się uczył dalej.
Wiem, że prace, które wrzucę na pewno mimo " cukru " znajomych będą krytykowane i o to mi chodzi. Muszę zrozumieć więcej rzeczy i znacznie rozszerzyć horyzonty w tej dziedzinie.
8848 metrów ponad ptakami,
11 034 metrów zazdrość budzi między rybami,
384403 kilometry pokonuję na śniadanie,
3800000 kilometrów do Słońca- kolejne wyzwanie!
11 034 metrów zazdrość budzi między rybami,
384403 kilometry pokonuję na śniadanie,
3800000 kilometrów do Słońca- kolejne wyzwanie!
6
Dzięki Ci, dobry człowieku!Flava pisze:Hym.. Zdążyłem już zauważyć, że użytkownik Madison to jednak kobieta, a nie Pan.![]()

O, tak!Flava pisze:Będziesz musiał się teraz tłumaczyć..![]()
A, i jeszcze dodam, że podoba mi się Twoja postawa. Ja w obliczu krytyki zieję ogniem. Ty potrafisz ją przyjąć i to jest fajne. Trzymaj się!
"Asymilacja i dysymilacja. CO2, H2O,
i światło, światło, światło,
przemiana materii w materię, wzrost i dojrzewanie
w płaskim dysku falującej Galaktyki."
Julia Fiedorczuk "Ramię Oriona"
i światło, światło, światło,
przemiana materii w materię, wzrost i dojrzewanie
w płaskim dysku falującej Galaktyki."
Julia Fiedorczuk "Ramię Oriona"
7
Oczywiście nie ma za co, kobiety należy darzyć wyjątkowym szacunkiem.Madison pisze:Dzięki Ci, dobry człowieku!

Co do krytyki. Jak napisałem wyżej, jestem tutaj dla tej właśnie krytyki. Takie spojrzenia na moją prace jak Twoje potrzebuje i chciałbym, abyś zrównała tak wszystko co tu umieszczę.

Dzięki temu szybciej to zrozumiem i poprawię.
8848 metrów ponad ptakami,
11 034 metrów zazdrość budzi między rybami,
384403 kilometry pokonuję na śniadanie,
3800000 kilometrów do Słońca- kolejne wyzwanie!
11 034 metrów zazdrość budzi między rybami,
384403 kilometry pokonuję na śniadanie,
3800000 kilometrów do Słońca- kolejne wyzwanie!
9
*Madison zaciera rączki* Się robi, szefie! Cała przyjemność po mojej stronieFlava pisze:chciałbym, abyś zrównała tak wszystko co tu umieszczę.![]()

"Asymilacja i dysymilacja. CO2, H2O,
i światło, światło, światło,
przemiana materii w materię, wzrost i dojrzewanie
w płaskim dysku falującej Galaktyki."
Julia Fiedorczuk "Ramię Oriona"
i światło, światło, światło,
przemiana materii w materię, wzrost i dojrzewanie
w płaskim dysku falującej Galaktyki."
Julia Fiedorczuk "Ramię Oriona"
10
Witaj na forum 

„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.