Latest post of the previous page:

&12
Niewydanie Dzieła
Jezeli Wydawca nie wyda Dzieła w terminie określonym w par.5 ust.1 niniejszej umowy, Autor moze wezwać go na piśmiedo wydania, udzielajac jednoczesnie dodatkowego rocznego terminu. Po bezskutecznym upływie tego terminu Autor, zachowując prawo do wynagrodzenia określonego w ust. 1 par.11 niniejszej umowy, może od umowy odstąpić.
&13 pkt 3
W razie odstąpienia przez Wydawcę od umowy po przyjęciu Dzieła, a przed jego wydaniem, zapłaci on Autorowi całość umówionego wynagrodzenia za jedno wydanie.

O takie zapisy chodzi?

iska36 pisze:O takie zapisy chodzi?

Tak.

czyli jest mniej więcej to jedno jasne.
A zawsze trzeba im wysylać utwór w trzech egzemplarzach pluc na nośniku cd?

[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
*plus

To zależy od wydawcy, ja wysyłam tekst mailem, w jednym egzemplarzu

czyli jeszcze się potarguję a co mi tam

Przydałby się wątek o umowach.

Niby niewielu by z niego skorzystało (jak na razie , ale mimo to widać, że byłby bardzo pomocny. Poza tym widać, że debiutanci nie maja o tym pojęcia dużego i mogą wpaść w sidła nieuczciwych wydawców, a podniesienie świadomości autorów wyjdzie na korzyść wszystkim autorom, nie tylko debiutantom, ale także starym wyjadaczom, którym debiutanci nie będą psuli rynku dając się wpuszczać w maliny.

[ Dodano: Sro 14 Lip, 2010 ]
Choć wiem, że to drażliwa kwestia, to myślę, że da się to ugryźć tak, żeby wydawnictwa się nie przyczepiły do zdradzania superważnych ultratajemniczych tajemnic.

tak to chyba dobry pomysł. Fakt spodziewałam się standardowej umowy, maksimum trzy strony- he he naiwniaczka - a tu proszę 12 stron, paragrafy, ustepy itp. Ciężki kawał lektury do przebrnięcia, zwłaszcza jeśli ktoś do tej pory miał do czynienia z nieskomplikowanymi rodzajami umów typu: umowa najmu, o pracę i takich tam jak ja. Ogólnie bieganie po poprzednich postach by znaleźć coś na temat również kłopotliwe bo trzeba wiedzieć gdzie tego i owego szukać.
Dobry pomysł