1756

Latest post of the previous page:

Andrzej skoro dla ciebie inwizycja, to same dobro dzięki której mamy "zasadę domniemania niewinności i prawo powoływania świadków obrony", to chyba pora zmienić lektury które czytasz. ( o lekarzu nie będę juz pisał) :lol:
Grabarz - skoro było tak dobrze jak twierdzisz, to czemu było tak źle i tyle ludzi zginęło. Poza tym nie wiemy naprawdę ile ludzi zostało skazanych przez sędziów Inkwizycji, bo większość akt spraw zostało (specjalnie) zniszczonych. Czytając Was można dojść do wniosku, że K.K. to w całości chodząca niewinność i przestrzeganie wiary. Skąd więc wśród księży tyle osobników kochających inaczej, wykorzystujących dzieci, kradnących i oszukujących, zapatrzonych wyłącznie w forsę i kłamiących nie tylko w RTV, ale także w kościele, podczas mszy i kazań.
Jeżeli uważacie, że to są owi "prawdziwymi" to sorry, ale wasze miejsce jest na Nowym Świecie, gdzie zapewne idziecie w czołówce podczas pochodu z pochodniami. ( bez żadnych skojarzeń proszę, bo podobno z pochodniami w Monachium chodziła lewica Hitlera, którego kardynałowie całowali po ... Obojętne po czym, ważne że jak zwykle dostali co chcieli). Nic mi do waszych przekonań, tak samo jak Wam do moich, więc darujmy sobie wzajemne złośliwości i dajmy sobie spokój. A jak komuś przeszkadza moja obecność na tym forum, to wystarczy napisać i mogę zniknąć, bo nie ma gorszego towarzystwa niż te niechciane, a tak się poczułem i nie mam zamiaru tu dłużej przebywać.
Życzę dalszego samozadowolenia.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

1757
Naturszczyk pisze:A jak komuś przeszkadza moja obecność na tym forum, to wystarczy napisać i mogę zniknąć, bo nie ma gorszego towarzystwa niż te niechciane, a tak się poczułem i nie mam zamiaru tu dłużej przebywać.
Życzę dalszego samozadowolenia.
Władku nigdzie nie odchodź. Zawsze tak jest, że najgłośniej szczekają żydojady i homofoby, a osoby o zrównoważonych poglądach wolą siedzieć cicho (no chyba że już nerwy puszczą ;) ), więc wydaje się, że tych pierwszych jest więcej. Nie jest.
Leniwiec Literacki
Hikikomori

1758
Oj robi się nieprzyjemnie. Naturszczyk daj spokój po to jest dyskusja by udowodnić swoje racje - a nie obrazać się. Przyjemnie się czyta różne opinie, ale nie zawsze trzeba sie z nimi zgadzać. Mam nadzieję, że jeszcze podyskutujecie i znów w przyjaznej atmosfrze.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

1759
Naturszczyk pisze:A jak komuś przeszkadza moja obecność na tym forum, to wystarczy napisać i mogę zniknąć, bo nie ma gorszego towarzystwa niż te niechciane, a tak się poczułem i nie mam zamiaru tu dłużej przebywać.
Życzę dalszego samozadowolenia.
Ty chyba oszalałeś! Bo ja Ci tam naprawdę przyślę do tego miasta na K. wysłanników instytucji na dwa "K" :) Już mi tu wracaj! Ani rejterada nie w Twoim stylu, ani powód niedostateczny, jak mniemam.

W temacie to już spasuję, bo zdryfował na skrzydła, a kadłub leży i zdechł.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

1760
Naturszczyk pisze:Czytając Was można dojść do wniosku, że K.K. to w całości chodząca niewinność i przestrzeganie wiary. Skąd więc wśród księży tyle osobników kochających inaczej, wykorzystujących dzieci, kradnących i oszukujących, zapatrzonych wyłącznie w forsę i kłamiących nie tylko w RTV, ale także w kościele, podczas mszy i kazań.
Zapytam tylko z ciekawości - a skąd wśród całej reszty społeczeństwa tyle "osobników kochających inaczej, wykorzystujących dzieci, kradnących i oszukujących, zapatrzonych wyłącznie w forsę i kłamiących"? Bo, z tego co wiem, przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego nie mają monopolu ani nawet jakiejkolwiek większości, jeśli idzie o wyżej wymienione praktyki... Czemy prawie cały świat drze się non stop o pedofilii wśród księży (którą, jak każde zboczeństwo i przestępstwo, należy zwalczać), a prawie nikt nie zająknie się słowem np. o pedofilii wśród takich tzw. "grup społecznych" (przyznaję, odwołuję się do lewackiego i socjalistycznego określenia), jak nauczyciele czy osoby pracujące w opiece społecznej? Czemu tym nikt się nie zajmuje, skoro zdarza się to równie często, jeśli nie częściej?

Pozdrawiam :).
Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.

Jerzy Orwell, "Rok 1984"

1761
Roark pisze:Bo, z tego co wiem, przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego nie mają monopolu ani nawet jakiejkolwiek większości, jeśli idzie o wyżej wymienione praktyki...
Mało więc wiesz.

Chodzi o to, że współczynnik pedofilii wśród księży powinien wynosić zero. ZERO.

Wszystkie zboczenia należy tępić. Te wśród księży szczególnie. Stad ta "nagonka".
"Siri was almost sixteen. I was nineteen. But Siri knew the slow pace of books and the cadences of theater under the stars. I knew only the stars." Dan Simmons

1762
Powiedzmy sobie szczerze: współczynnik przestępców seksualnych (nie tylko pedofilów) wśród wszystkich ludzi w ogóle powinien wynosić zero.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1763
Andrzej Pilipiuk pisze:
macaco pisze:mogę się powstrzymac, kiedy czytam twoje zjadliwe i okraszone "humorem" bzdury i agitacyjne przemowy.
jak piszę bzdury to dla takiego geniusza jak Ty, zapewne zbrojnego w nieśmiertelne dziela marksa lenina i hitlera udowodnienie mi błędów nie powinno być trudne ;)
Obecnie jestem w trakcie "Archipelagu Gułag" Sołżenicyna. Powinieneś poczytać. Autor pięknie pokazał, jak chamstwo, agresja, ideologia potrafią zniszczyć człowieczeństwo w człowieku.
Czytam też "Dzienniki" Lwa Tołstoja. To jest dopiero lektura poszerzająca horyzonty. Takich ludzi już teraz nie robią:). Humanizm, otwartość umysłu i poszukiwania duchowe zostały teraz zastąpione przez tupet, ciepłe schronienie nacjonalizmu i zinstytucjonalizowanej religii. Łatwiej jest schować się w gotowych wzorcach i machać flagami (czy to narodowymi, czy kościelnymi) niż zadawać sobie pytania i szukać własnej tożsamości.
Ostatnio zrobiłem sobie też maraton Zajdlowy, dobrze się bawiłem.

Podanych przez ciebie panów nie czytałem, unikam ich tak samo, jak innych oszołomów, czy to z prawa, czy z lewa, choć trzeba przyznać, że obecnie najwięcej oszołomstwa jest po stronie konserwatywnej i prawicowej, myślę, że to na zasadzie wahadła: po szajbie czerwonej nadchodzi szajba brunatna i klerykalna (niestety nie tylko w Polsce, ale w całej Europie).

[ Dodano: Pią 15 Paź, 2010 ]
Wreszcie znalazłem definicję "lewaka"! :)
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Lewak
Przyznam, że było mi ciężko, bo za cholerę nie mogłem się zorientować, co to takiego, a skoro Andrzej i jego pryszczaci wyznawcy używają tego jako obelgi wobec mnie, musiałem się doinformować.
Tak - jestem lewakiem!:)

[ Dodano: Pią 15 Paź, 2010 ]
padaPada pisze:
Naturszczyk pisze:A jak komuś przeszkadza moja obecność na tym forum, to wystarczy napisać i mogę zniknąć, bo nie ma gorszego towarzystwa niż te niechciane, a tak się poczułem i nie mam zamiaru tu dłużej przebywać.
Życzę dalszego samozadowolenia.
Władku nigdzie nie odchodź. Zawsze tak jest, że najgłośniej szczekają żydojady i homofoby, a osoby o zrównoważonych poglądach wolą siedzieć cicho (no chyba że już nerwy puszczą ;) ), więc wydaje się, że tych pierwszych jest więcej. Nie jest.
Czasami faktycznie ciężko utrzymać nerwy na wodzy. Człowiek milczy i milczy, ale kiedy już wybuchnie, to ciężko powstrzymać tę falę ;)

Pociesza mnie ten cytat z Dzienników Tołstoja:
23 marca, 1894, Moskwa

Często chodząc ostatnio po mieście i słuchając niekiedy okropnych, okrutnych i bezsensownych rozmów, popadam w zdumienie, nie pojmuję, czego oni chcą, co robią, więc zapytuję siebie: gdzie jestem? Widocznie mój dom nie jest tutaj.
Nienormalność przez sam fakt, że możemy ją rozpoznać, musi świadczyć o tym, że gdzieś istnieje normalność :)
http://jasna-polana.blogspot.com/

1764
Roark pisze:nauczyciele czy osoby pracujące w opiece społecznej? Czemu tym nikt się nie zajmuje, skoro zdarza się to równie często, jeśli nie częściej?
Oni też będą mieli w końcu swój czas, jeśli tylko media zwąchają w tym dobry temat.

Niestety problem pedofilii wśród księży jest poważniejszy niż wśród reszty społeczeństwa. Mają nawet psychoterapeutów zajmujących się tylko tym problemem.

Ale po co odbiegać w takie ekstrema. Może porozmawiamy o lewackich działaniach kościoła katolickiego w postaci komisji złodzie.... znaczy się KOMISJI MAJĄTKOWEJ. :D

To dopiero lewactwo pierwszej wody - okradać państwo (czyli nas!), żeby zapychać kościół upadającej instytucji kościelnej. I pomyśleć, że to robią prawdziwi polakatolicy. :)

[ Dodano: Pią 15 Paź, 2010 ]
* kieszenie
Leniwiec Literacki
Hikikomori

1765
Naturszczyk pisze:Andrzej skoro dla ciebie inwizycja, to same dobro dzięki której mamy "zasadę domniemania niewinności i prawo powoływania świadków obrony", to chyba pora zmienić lektury które czytasz.
Właśnie, Naturszczyku, jakie lektury przeczytałeś o inkwizycji? (Jakby co - nie robię się na znawcę, ale zachowajmy chociaż minimalny poziom i nie rzucajmy hasełkami typu "inkwizycja to zło wcielone a księża kradną batony w sklepach").
Naturszczyk pisze:Grabarz - skoro było tak dobrze jak twierdzisz, to czemu było tak źle
Dzisiaj jest podobnie. Współcześni inkwizytorzy skazali Irvinga i Ratajczaka za "kłamstwo oświęcimskie" (choć dla mnie głupotą jest karanie za... głupotę). Zwyczajny wyrok za nieodpowiednie poglądy. Tylko jakoś nie widać protestujących przeciw temu tłumów.
Naturszczyk pisze:i tyle ludzi zginęło.
Nie zginęło. Na szczęście nie wymyślono jeszcze komór gazowych i gułagów.
Naturszczyk pisze:Poza tym nie wiemy naprawdę ile ludzi zostało skazanych przez sędziów Inkwizycji, bo większość akt spraw zostało (specjalnie) zniszczonych.
Taa. A ocalałe akta zostały na pewno sfabrykowane.
Naturszczyk pisze:A jak komuś przeszkadza moja obecność na tym forum
Nie wiem skąd taki wniosek. :)

1767
Gdybym był papieżem, też bym przeprosił - bo nie jestem zwolennikiem karania za poglądy (które odbywa się i teraz, i się 500 lat temu).

1769
BMF pisze:
Roark pisze:Bo, z tego co wiem, przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego nie mają monopolu ani nawet jakiejkolwiek większości, jeśli idzie o wyżej wymienione praktyki...
Mało więc wiesz.

Chodzi o to, że współczynnik pedofilii wśród księży powinien wynosić zero. ZERO.

Wszystkie zboczenia należy tępić. Te wśród księży szczególnie. Stad ta "nagonka".
Przepraszam, ale poczułem się lekko... nieswojo. Skąd, do jasnej ciasnej, możesz wiedzieć, co ja wiem, a czego nie wiem? Tak, z ciekawości pytam. Współczynnik pedofilii wśród księży Kościoła rzymskokatolickiego, czy się to komuś podoba czy nie, jest w większości krajów taki sam albo nawet mniejszy niż średni współczynnik pedofilii wśród całego społeczeństwa.
Polecam artykuł Marcina Adamczyka ze strony XXXIX nr 40 tegorocznego "Najwyższego CZASU!". Operty na konkretnych danych statystycznych i konkretnych wyliczeniach.
Poza tym, dlaczego akurat wśród księży odsetek pedofilii powinien wynosić zero? A nie przypadkiem w całym społeczeństwie? Pedofilia jako przestępstwo i zboczenie jest za każdym razem takim samym złem. No, chyba że ktoś twierdzi, że pedofilia wśród księży jest bezdyskusyjnie czymś gorszym niż np. pedofilia wśród nauczycieli, wychowawców czy pracowników opieki społecznej. Ale jeśli ktoś rzeczywiście mówi taki bełkot (tak, bo to JEST bełkot), to dalsza rozmowa wydaje się bezcelowa.
Jeśli ktoś nie widzi, że nagłaśnianie raz po raz, wielokrotnie, każdego nawet podejrzenia o pedofilię wśród księży to tylko temat zastępczy, który ma odwrócić uwagę ludzi od znacznie poważniejszych spraw (w tym także od kwestii dużo powszechniejszego krzywdzenia dzieci niż sporadyczne przypadki wśród kleru), to... cóż, gratuluję trzeźwego spojrzenia na świat.

Pozdrawiam.

[ Dodano: Pią 15 Paź, 2010 ]
padaPada pisze:No to może zadam pytanie, które nam nieco rozjaśni obraz: od ilu trupów liczy się zbrodniczość danej organizacji? :)

Jaki musiałby być bodycount, Grabarzu, żebyś uznał, że jednak Inkwizycja nie była taka fajna. :)
Powiedzmy tak - oczywiście, część (podkreślam, część) ludzi skazanych przez Inkwizycję rzeczywiście została skazana za poglądy. Jest to coś zbrodniczego i nikczemnego, to trzeba przyznać. Ale czy naprawdę uważasz, padaPada, że to była większość? Naprawdę uważasz, że zdecydowaną większość ofiar Inkiwzycji stanowili niewinni wolnomyśliciele, a nie mordercy i zbrodniarze? Radzę poczytać o katarach, albigensach i waldensach - głównie z przyczyn tych herezji została powołana Inkwizycja i - uwierz mi - to nie były niewinne aniołki ;). Nie chodzi tylko o to, że sama ich ideologia była najczęściej chora - oni wprowadzali ją w życie.
Polecam książkę Romana Konika (o jakże wdzięcznym tytule ;)) "W obronie Świętej Inkwizycji" - z wieloma stwierdzeniami autora można się nie zgadzać, ale książka zawiera znacznie więcej faktów niż opinii autora. Lekka "odtrutka" na czarną legendę Inkwizycji (która to przecież gorsza była, jak wszyscy powinni wiedzieć, od samego dyjaboła i bolszewików :P) głoszoną przynajmniej od czasów Woltera.

Pozdrawiam.
Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.

Jerzy Orwell, "Rok 1984"

1770
Roark pisze:Powiedzmy tak - oczywiście, część (podkreślam, część) ludzi skazanych przez Inkwizycję rzeczywiście została skazana za poglądy. Jest to coś zbrodniczego i nikczemnego, to trzeba przyznać. Ale czy naprawdę uważasz, padaPada, że to była większość? Naprawdę uważasz, że zdecydowaną większość ofiar Inkiwzycji stanowili niewinni wolnomyśliciele, a nie mordercy i zbrodniarze? Radzę poczytać o katarach, albigensach i waldensach - głównie z przyczyn tych herezji została powołana Inkwizycja i - uwierz mi - to nie były niewinne aniołki ;) . Nie chodzi tylko o to, że sama ich ideologia była najczęściej chora - oni wprowadzali ją w życie.
Polecam książkę Romana Konika (o jakże wdzięcznym tytule ;) ) "W obronie Świętej Inkwizycji" - z wieloma stwierdzeniami autora można się nie zgadzać, ale książka zawiera znacznie więcej faktów niż opinii autora. Lekka "odtrutka" na czarną legendę Inkwizycji (która to przecież gorsza była, jak wszyscy powinni wiedzieć, od samego dyjaboła i bolszewików :P ) głoszoną przynajmniej od czasów Woltera.
Ja dla odmiany proponuję poczytać coś Prokopiuka. Będzie to dla Ciebie odtrutka na kościelne bajania o tych strasznych, szatańskich heretykach.

Żeby było jasne: zdyskwalifikowana jest dla mnie każda instytucja, która doprowadziła do niewinnej śmierci chociaż jedną osobę. Ta instytucja jest dla mnie instytucją zbrodnicza, niezależnie od nazwy, czy to będzie Inkwizycja, czy tez Sąd Najwyższy RP.
Leniwiec Literacki
Hikikomori

1771
padaPada pisze:od ilu trupów liczy się zbrodniczość danej organizacji? :)
Dokładnie od trzystu osiemdziesięciu pięciu.

A tak serio: odpowiedział już Roark.
Ja naprawdę nie jestem zwolennikiem inkwizycji. Niech sobie demonstrują i kandydują do parlamentu naziści, maoiści, trockiści i czciciele Belzebuba (ale za wprowadzanie w życie zbrodniczych idei - stryczek). Nie rozumiem tylko oburzenia akurat przeciwko inkwizycji, skoro tu i teraz mamy to samo - spróbuj powiedzieć w mediach, że nie było holokaustu.
padaPada pisze:Żeby było jasne: zdyskwalifikowana jest dla mnie każda instytucja, która doprowadziła do niewinnej śmierci chociaż jedną osobę. Ta instytucja jest dla mnie instytucją zbrodnicza, niezależnie od nazwy, czy to będzie Inkwizycja, czy tez Sąd Najwyższy RP.
To musi być dużo tych zbrodniarzy wokół Ciebie :)

Co do Konika - to on chyba idzie za bardzo w drugą stronę. Chociaż nie wiem, nie czytałem.

Wróć do „Strefa Pisarzy”