Korzystacie z tej rady? Jeśli tak, w jaki sposób? Czytacie uważnie i zapisujecie w pamięci co wam się podoba w książce? Czy też podchodzicie do tego bardziej systematycznie? Analizujecie utwór po przeczytaniu? No i czego się uczycie, samej konstrukcji zdań i akapitów, struktury utworów, kreowania postaci? Nauka na tekstach pisarzy jest tematem chyba tak szerokim jak samo pisanie.
Pytam, bo sam poszukuje dobrej metody rozbebeszania opowiadań. Póki co, robię to w sposób bardzo hmmm... naukowy. Biorę tekst który już znam, wertuję go jeszcze raz, robię notatki, plan, żeby zauważyć schemat budowy, piszę krótkie charakterystyki postaci, potem przyglądam się sposobowi w jaki autor opisuje różne rzeczy, biorę pod lupę budowę zdań, środki artystyczne... Może wydam się wam świrem, ale to naprawdę dużo daje.
Z niecierpliwością czekam na wasze metody
