dorapa pisze:Wyczuwam pewną niezgodność. Skoro pisanie to hobby, to dlaczego tyle dywagacji najprzeróżniejszych o kasie, procentach, szybkości wydawania kolejnych tomów, byle iść za ciosem...
Bo niektórych to interesuje. To dlaczego ktoś, kto ma na ten temat jakąś wiedzę nie miałby odpowiedzieć? Wreszcie - pisanie to ciężka praca ( ma na myśli profesjonalne pisanie) - sprawiająca przyjemność, dająca satysfakcję - ale ciężka. Jeśli ktoś nie jest na garnuszku u rodziców, pisze w czasie, który normalnie poświęciłby na co innego, np. zarabianie. Bo trzeba pieniędzy, aby utrzymać siebie czy rodzinę. I stąd pytania o pieniądze nie są wyrazem jakiejś pazerności, a próbą wyrobienia sobie poglądu na realia rynku, tak, aby nie dać się oszukać. I tyle.
dorapa pisze:Słowo pisarz oznacza kogoś kto pisze, a nie wydaje.
Nie. Za wiki:
Pisarz – osoba tworząca dzieła literackie (dramaty, poezję, prozę). Pisarz jest oficjalnie zarejestrowanym zawodem w Polsce.
dorapa pisze:
Ja wiem, że szczytem zadowolenia, prestiżu, samouwielbienia i poklasku jest wydawanie, ale...
Są pewnie i tacy autorzy, którzy piszą dla poklasku. Większość jednak pisze bo musi, bo bez pisania nie może funkcjonować. Tak jak kto inny nie mógłby żyć bez oddychania czy jedzenia.
dorapa pisze:Nie wszystkim się po prostu chce walić głową w mur wydawnictw!
Nikt im nie każe. Nie ma nic złego w pisaniu do szuflady. Tyle, że takie osoby nie są pisarzami. I nie można postawić znaku równości pomiędzy nimi, a autorami "drukowalnymi". I nie chodzi o poklask, pieniądze czy sam fakt druku. Między nimi jest inna, istotna różnica. Jakościowa.
dorapa pisze:
Ludzie mogą pisać, malować, muzykować, bez konieczności pragnienia wydawania, wystawiania, koncertowania przed wielka publicznością. Czynią to z potrzeby, wewnętrznego pchania notorycznie w przód.
No mogą. Tylko, że większość z takich osób nie wystawia swoich prac szerokiej publiczności nie dlatego, że nie chce, a dlatego, że nie może.
dorapa pisze:Połowa dyskusji jakie przejrzałam na forum schodzi na ten temat - jak wydać i ile można na tym zarobić.
Gruba przesada, ilość tematów w których rozmawia się o materialnej stronie działalności pisarskiej jest znikoma w porównaniu do innych.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson