526

Latest post of the previous page:

"Ból fantomowy" - Arnon Grunberg
"Wielkie nimfomanki" - Elwira Watała
"P.S. Kocham Cię" - Cecelia Ahern
Pierwsza - bo kupiłam. Druga - interesująca mnie tematyka. Trzecia - bo poleciła koleżanka. ;)
Moje opowiadanie: www.nildesperandum.blox.pl

527
A ja właśnie sobie czytam książkę Wendelin Van Draanen "Dziewczyna i chłopak wszystko na opak" i aż się dziwie, że miałam takie opory, żeby po nią sięgnąć;-). Książka dedykowana jest głównie do młodzieży, ale z tego co słyszę bardzo się podoba "osobom dorosłym" ;-). Polecam więc jej lekturę ;-)

529
Ja dziś zacząłem czytać "Lśnienie" Stephana Kinga oraz "TO"....chodź jak pisaliście w innym wątku da się zauważyć że na początku książek Kinga nic się właściwie dzieję lub następuję moment Napięcia który stopniowo ustępuję by potem znów wzrosnąć!....która pozycja z wymienionych wydaję się wam lepsza?....sam przeczytałem jak na razie nie wiele więc dokładnej oceny podać nie jestem w stanie lecz "TO" wydaję mi się lepszą lekturą(chodź w przekonaniach innych mogę się grubo mylić i może tak być).
Czekam na wasze opinie:)

530
Według mnie "Lśnienie" jest lepsze. Ale to w zasadzie tylko odczucie, nie jestem w stanie uzasadnić tego logicznie :D "Lśnienie" załatwiło mnie atmosferą ciągłej niepewności.

531
Rozumiem o co ci chodzi:)...w tej książce podejrzewam wszystko rozgrywało się będzie w ostatnim momencie,a niepewność będzie utrzymywana przez cały czas.

532
Właśnie nie! :) Poza tym ja znałem zakończenie jak zaczynałem czytać, a i tak trzymało w napięciu. Mi chodzi o taką niepewność, że czytasz książkę, a odruchowo sprawdzasz, czy masz w domu drzwi pozamykane i co to za szmer w kuchni :)

533
Nie musisz nic mówić:D:D....poczytałem trochę dziś "TO" i jest strach teraz siedzieć samemu w domu przy zapalonej jedynie lampce i króliku który co chwile trzaska w klatkę(nagle zrywam się z fotela:D)...choć w dzień książki takie zbytnio na mnie nie działają ,ale zaczynają gdy się ściemnia.Też się tak składa że oglądałem fragmenty Lśnienia i co nie co wiem o tym co będzie miało miejsce:).

534
"Kolory sztandarów" Kołodziejczaka. Prawicowy odchył bohatera spowodował, że nie potrafiłem go polubić bardziej. Momentami nawet przeskakiwałem całe partie jego przemyśleń, bo aż tak były "Pilipiukowe". ;) Ale poza tym całkiem ciekawa lektura.

No i wziąłem się wreszcie za "Lód" Dukaja. Przeczytałem pierwszą część i jestem zadowolony. Ryje beret. ;) Fajny język, trafne metafory i spostrzeżenia. Na razie jest ok, ale zawsze w Dukaju najlepsze są początki, gdy człowiek poznaje prawidła wymyślonego świata. ;)
Leniwiec Literacki
Hikikomori

536
"Operacja Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka. Warto, by młodzi rozczytywali się w tym, niźli w ułudnej wampirzej serii. Naprawdę.

537
"wysadzić rosję" Aleksander Litwinienko i Jurij Felsztinski.

koszmar, co się dzieje w byłym zsrr :-/
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

538
padaPada pisze:No i wziąłem się wreszcie za "Lód" Dukaja. Przeczytałem pierwszą część i jestem zadowolony. Ryje beret. ;) Fajny język, trafne metafory i spostrzeżenia. Na razie jest ok, ale zawsze w Dukaju najlepsze są początki, gdy człowiek poznaje prawidła wymyślonego świata. ;)
Również wziąłem się za "Lód" (dokładnie to wczoraj), nie czytając wcześniej NIC Dukaja, niekoniecznie wiedząc, czego się spodziewać i tak dalej. Czyste szaleństwo, szczególnie jak pierwszą stronę czytałem powolutku, słowo po słowie, myśląc: O mój Boże. Ale zaczęło coraz bardziej wciągać. Choć i tak czytam strasznie powoli.
BTW, wizja historii, gdzie "Lenin już tylko kąsa po łydkach szwajcarskie pielęgniarki"... :D

539
A ja aktualnie chłonę "Rękę mistrza" S. Kinga i powiem Wam, że nie mogę doczekać się zakończenia, które pozostaję przez cały czas jedną wielką niewiadomą. Ponadto, lubię takie książki jak ta: jest tajemnica, ciekawi bohaterowie i odrobina grozy ;)

Wróć do „Czytelnia”

cron