Mam nadzieję, że Autor nie zabije mnie za założenie tego tematu (bez pytania).

Ja mam inne zdanie - wprowadzenie watku fantastycznego rozbiło by fabułę- uniewiarogodniło ją.ancepa pisze:2) Dlaczego nie zdecydowałeś się jednak na wprowadzenie wątku fantastycznego?
Navajero aka Adam Przechrzta. Taka liczba historyków/nauczycieli historii wśród pisarzy (próbkę mamy małą, ale chyba można już wyciągnąć jakieś wnioski) wygląda mi na znamienną, szczególnie jest to wyraźne wobec braku wśród pisarzy (czy też rzadszego ich występowania) nauczycieli od polskiegoWinrich pisze:Uczę historii w gimnazjum. Chyba jeszcze jeden fioletowy tak ma, jak się nie mylę
nauczyciel i do tego historyk :-) to się rozprzestrzenia :-DWinrich pisze:Tony, historycy tak mają. A ja zacząłem pisać, bo założyłem się z żoną, polonistką zresztą.
wielkie mi aj waj :-D ja na studiach też gotowac nie umiałam, niektóre umiejętności nabywamy zmuszeni okolicznościami :-Pwinrich pisze: A żeby było śmieszniej, jednym z moich kolegów na studiach był Robert Makłowicz i mogę stwierdzić, że gotować wtedy wcale nie umiał. I co na to powiesz?