Żelsko

1
Widz chmurą
stuk ot otto stuk otto stuk otto
s o! trup
może s kał +
torryt a za
łodyga i liść.
nie kwiat nie kwiat nie kwiat
Unless I grip the sword
I cannot protect you,

While grippinig the sword
I cannot embrace you...

2
Cześć,

obecnie chyba jedyny poeta lingwistyczny na Wery... doceniam.
Co do wiersza: nie należy do najłatwiejszych, więc spełnia jedno z zamierzeń. Intryguje, przez co chce się do niego wracać. Co więcej powiedzieć?

3
Cóż rzec, bardzo mi schlebia "jedyny poeta lingw. na wery" ;) Mam nadzieję, że zasłużę na to miano, będę się starał. To wspaniałe wiedzieć, iż utwór skłonił kogoś do refleksji. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Unless I grip the sword
I cannot protect you,

While grippinig the sword
I cannot embrace you...

4
Teraz widzę, że do wiersza warto wracać (aby wspomóc interpretację). Ale interpretacja jest całkiem wolna, co zapisałem jako plus.
Chciałbym zobaczyć Twoje inne prace.

5
Druga część jest dla mnie ledwo (nie?)zrozumiała. Widać dużą grę formą, ale gdzie w tym przekaz? Nie widzę go. (nie twierdzę, że go nie ma, choć odnoszę wrażenie, że to sztuka dla sztuki)

6
Marik, przede wszystkim pisałem jak czułem. A czułem wielką potrzebę zabiegów formalnych i form itd. cóż powiedzieć? Taka treść ;)
Jedyne co mogę poradzić - przeczytać jeszcze raz, zapisać w pamięci i czekać na doświadczenia, które mogą rozjaśnić znaczenie, zesłać oświecenie:)
I serdecznie dziękuję za wyrażenie opinii! Pozdrawiam!
Unless I grip the sword
I cannot protect you,

While grippinig the sword
I cannot embrace you...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron