331

Latest post of the previous page:

jak jest bogaterem pierwszoplanowym, pewnie znajde kogoś ciekawszego, kto stoi za nim :twisted:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

332
ravva pisze:jak jest bogaterem pierwszoplanowym, pewnie znajde kogoś ciekawszego, kto stoi za nim :twisted:
Kto wie? :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

333
ty wiesz, ale autoreklama się skończyła na poprzedniej stronie :P
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

334
Mili państwo, jeśliby ktoś chciał spróbować szczęścia i dowiedzieć się, kto tym razem przetrzepie skórę Korpackiemu:

http://www.konflikty.pl/konkurs,131.html

Czytałem. Rzecz jest warta 34 złotych wymalowanych na okładce (do diabła, warta jest dwa razy tyle). Ale skoro dają za darmo... ;)
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

335
Ravva napisał:
może w idealnym kraju, gdzie rządzą idee, nie bilans zysków i strat :P

W kwestii formalnej: kraje, gdzie rządzą idee, a nie właśnie bilans zysków i strat są porąbane po potęgi a nie idealne. Idealnie to się w nich żyć nie da.
"Karły mi nie imponują. Widziałem większych..." J. Tuwim

336
emigrant pisze:Ravva napisał:
może w idealnym kraju, gdzie rządzą idee, nie bilans zysków i strat :P

W kwestii formalnej: kraje, gdzie rządzą idee, a nie właśnie bilans zysków i strat są porąbane po potęgi a nie idealne. Idealnie to się w nich żyć nie da.
w kwestii formalniej - napisałam w idealnym -> doskonałym, nie w takim, gdzie ideologia robi ludziom wode z mózgów.

kurde, wystarczyłby taki, w którym cena ksiązki nie jest aż tak znaczącym procentem średniej krajowej.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

337
ravva pisze:kurde, wystarczyłby taki, w którym cena ksiązki nie jest aż tak znaczącym procentem średniej krajowej.
To nie u nas :) Ontopicznie - kolejne opowiadanie poszło w świat, zabieram się za tekst publicystyczny. Potem skończy się obijanie i trzeba wziąć się do pracy :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

338
które tym razem?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

339
ravva pisze:które tym razem?
Jeśli pytasz o opowiadanie, to o niejakim Czachowskim :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

340
hm, interesujące nazwisko, mam znajomego, który się tak nazywa :-P

co to za świat?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

342
Niejednemu psu Burek :)

Świat? XXII wiek. Precyzować z oczywistych wględów nie mogę.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

343
adam, na litośc boską...
eh, już nic, pw :-P

dir mister tadekm - pojęcia nie masz, o czym mówię :-D
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

345
TadekM pisze:Bywa i tak. Wrażliwy jestem na punkcie historii.
Jeśli Ci chodzi o Dionizego Feliksa, to z mojej strony to świadome nawiązanie.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

346
A ja przyznam, że napaliłem się na Białe Noce jak jaki głupi i się zawiodłem. Czytam wszystkie Twoje posty z zainteresowaniem, szczególnie te dotyczące historii i spodziewałem się, że powieść mnie wciągnie. Niestety tak się nie stało.

Przyczepię się tu głównego mankamentu - fabuła się toczy tak, że odniosłem wrażenie, że cały czas nic się nie dzieje, jakieś zapychacze się pojawiają, potem wydarzenie i znowu nuda. Ogólny odbiór był taki: oś wydarzeń jest zbyt wątła do stworzenia powieści.

Z drugiej strony Rosja odmalowana cudownie, bohaterowie tacy prawdziwie ruscy, powiedzonka rosyjskie które znam jeszcze z dzieciństwa, bo moja matka rzuca nimi na prawo i lewo :-)

Mam bardzo mieszane uczucia...

Wróć do „Strefa Pisarzy”

cron