63
Hmmm... A czytałeś jakies jego inne opowiadania?
Bo ja bym powiedziała, że większość z nich jest, pod płaszczykiem nekrofilii, płodów zombie, trupów i innych takich, zaskakująco sentymentalna ;)
Myślę, że mięśniak umarłby z nudów, czytając barokowe opisy narkotycznych imprez i niespełnionych lub nieudanie spełnionych ponarkotycznych nocy w towarzystwie "patologicznej księżniczki", a przy odwołaniach kulturowych to już chrapałby totalnie.
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

64
Widzisz cranberry, ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać do tego co ma lubić a co nie. To nawet nie jest temat do tego. Zresztą w komentarzach pod tym tekstem są też uwagi dotyczące jego warsztatu a od siebie dodałbym jeszcze że powinien popracować nad spójnością wewnętrzna bohatera. Bo w tym opowiadaniu kreuje bohatera na prostaka zarabiającego na życie tłuczeniem innych wrzucając mu w monolog wywnętrzy także przekleństwa po czym co pewien czas o opisując rzeczach zwyczajne nagle przemyślenia bohatera stają się zbyt poetyckie, pełne metafor.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

65
Ale ja w ogóle nie dyskutuję na temat "Kosztów własnych" - ja tylko doznałam lekkiego szoku, czytając, jakoby targetem Ciećwierza byli testosteronowi faceci (przez analogię do "oskarżeń" że "Achaja" dla gimnazjalistów płci męskiej) - proza Ciećwierza ma swoje plusy, ma minusy, ale akurat takie jej podsumowanie mnie totalnie zbiło z nóg :D Po prostu jako nieprzystające do treści. Nawet w kontekście "Kosztów" sam piszesz, że:
nagle przemyślenia bohatera stają się zbyt poetyckie, pełne metafor
Wszystko mogę powiedziec o tej konwencji, ale nie że jest testosteronowa (hmm, mam nadzieję, że autor się nie obrazi, jeżeli to czyta :D )
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

66
ok Cofam moją opinię o testosteronie. Natomiast nie cofam że dla mnie jest to po prostu literatura słaba i bez tego epatowania przemocą seksem i obrzydliwościami większym echem by się nie odbiła. Podkreślę to moje prywatne zdanie.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

67
Spoko, każdy może mieć inną opinię, np. ja mam dokładnie przeciwną ;)
Po prostu rodzaj zarzutu był nieco... jakby nie pasujący do tego autora, zwłaszcza że nadal nie wiem, czy czytałes coś poza "Kosztami". Ja lubię u Ciećwierza inteligentną, błyskotliwa narrację (choć może rzeczywiście Brighella jest jako narrator bardziej przekonujący niż bohater "Kosztów") oraz atmosferę rozkosznego czarnego humoru i cyganerii. Bo ja oceniam głównie na podstawie kilkunastu opowiadań o Brighelli.
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

69
Ja tylko cichutko powiem, że nie było moim zamiarem sugerować, że targety Ciećwierza i Achai się pokrywają - chodziło mi tylko o to, że seks i przekleństwa można zaserwować albo inteligentnie jak Ciećwierz, albo na poziomie gimnazjalnym jak Ziemiański.

Grimzon, mnie tam się proza Ciećwierza bardzo podoba. Tak jak napisała cranberry: za błyskotliwą narrację, czarny humor oraz za specyficzną anarchistyczną filozofię bohaterów. Kwestia gustu. A ten facet z "Kosztów..." po prostu wcale nie jest prymitywny, tylko na takiego wygląda ;)
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

70
Grimzon pisze:W przytoczonym fragmencie wskazuję na brak konsekwencji w opisach plus mocne zaburzenie samego przedstawienia walki.
Z tym „mocnym zaburzeniem” masz na myśli wspomnianą retrospekcję, czy coś jeszcze? Pytam z ciekawości.

Ignite
, świetne kwiatki przytoczyłaś – to bieganie po pustyni, w dodatku podczas burzy piaskowej, mnie powaliło :D
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/

71
Z tym „mocnym zaburzeniem” masz na myśli wspomnianą retrospekcję, czy coś jeszcze? Pytam z ciekawości.
Retrospekcja plus znaczna dysproporcja pomiędzy działaniami jednego walczącego a drugiego. Przykładowo jeden gość po obcięciu ręki nie robi nic a drugi w tym czasie jest wstanie otrząsnąć się z szoku, dopaść obciętej kończyny , wyrwać z niej szablę i jeszcze stanąć do dalszego pojedynku.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

72
Macie problemy z Achają? Proszę bardzo, szansa, by powiedzieć o tym autorowi. Z wczorajszego wpisu Fabryki Słów na FB:.
"Kochani, wielka niespodzianka i wiadomość tak gorąca, że telefon parzy w łapy! Andrzej Ziemiański będzie jutro na czacie właśnie tutaj i tylko dla Was! Szykujcie pytania, żale i propozycje! Bądźcie tutaj od 14. To co? Noc z Achają? Pomnikiem? Czy po prostu z Ziemiańskim?"
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

73
Nie warto moim zdaniem. Miałem kilka okazji porozmawiać z Ziemiańskim i wysłuchać także dyskusji w których brał udział. Jeżeli będą pytania o błędy to skwituje je jak zwykle że albo czytelnicy nie zrozumieli albo co to za błąd jak i tak książki się sprzedają.
Albo takiego pytającego zagryzą inni jego fani.

W 2011 na Polconie w Poznaniu miała toczyć się dyskusja na temat kreacji genialnego stratega w książkach. Zaproszenie z pisarzy dostali A. Ziemiański, R. Wegner i M. Kozak (konia z rzędem dla tego kto mi wyjaśni dlaczego właśnie oni z innego powodu że akurat oni mieli czas). Po krótkiej chwili całą dyskusję zdominował Ziemiański chwaląc się czego on to w życiu nie robił i co jego czytelnicy (ta zgraja nieudaczników) próbują zarzucić mu za błędy. Niesmak pozostał mi do dzisiaj.
Ostatnio zmieniony czw 07 mar 2013, 11:54 przez Grimzon, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

74
Dzięki, Grimzon, za odpowiedź powyżej. Osobiście mam inne zdanie na temat retrospekcji, ale postrzegam to w kategoriach degustibusu :)
Macie problemy z Achają? Proszę bardzo, szansa, by powiedzieć o tym autorowi.
W sumie nie rozumiem, po co wchodzić w tego typu polemikę. Rzeczowe zwrócenie uwagi na nieścisłości czy braki, których wyeliminowanie uczyniłoby książkę (zdaniem czytelnika) jeszcze lepszą, to jedno, a wykłócanie się, czyja racja jest większa, to drugie. IMHO autor może wziąć wytknięte błędy pod uwagę, ale wcale nie musi. Jego powieść, jego prawo.
Oczywiście miło, jeśli autor w powieści nie tylko ściemnia, a pisze w oparciu o rzetelną wiedzę, ale też nigdy tego nie zakładam. Fikcja literacka rządzi się swoimi prawami i z założenia wpisana jest w nią możliwość przekłamań. Nie da się też pisać tak, żeby zadowolić wszystkich. I dobrze. :)
Co do Achaji, czytałam pierwszy tom, trochę się pośmiałam (z jednych kwiatków), trochę poirytowałam (na inne). Po kolejne części nie sięgnę, bo szukam w fantasy innego klimatu i innego sposobu prowadzenia opowieści. Ale nie mam pretensji do autora, że akurat nie trafił w mój gust. Ziemiański, napisał jak napisał, ale pokazał, że takie pisanie też może się sprawdzić.
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/

75
Aktegev pisze:których wyeliminowanie uczyniłoby książkę (zdaniem czytelnika) jeszcze lepszą, to jedno, a wykłócanie się, czyja racja jest większa, to drugie.
Tylko takie sytuacje nakręcają także sami autorzy. Jako przykład niech służy polemika autora z recenzją, która nie tak dawno była (i nadal można znaleźć) na łamach Esensji.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

76
Grimzon:

Jak zwykle proszę o link jeśli to nie będzie problem.

Myślałem że od burzliwych polemik to są inni Autorzy... Imię Konrad chyba mi świta...


Pozdrawiam,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”