Latest post of the previous page:
Co więcej, liczy się tylko wydanie na papierze.DrVenkman pisze:Hm, a ja myślałem, że fiolet oznacza po prostu "wydany", czy "publikujący"
Przejrzyj forum, było już dużo (burzliwych) dyskusji na ten temat

Latest post of the previous page:
Co więcej, liczy się tylko wydanie na papierze.DrVenkman pisze:Hm, a ja myślałem, że fiolet oznacza po prostu "wydany", czy "publikujący"
Jeśli tak, to przepraszam; nie zapamiętałem tego dokładnie, a w ostrzeżeniach i jej postach nie dostrzegłem takiej informacji. Musiał minąć okres, po którym wygasają u nas ostrzeżenia (czyli 666 dni). W takim razie jej konto jest obecnie już aktywne. Resztę poprzedniej wypowiedzi podtrzymuję.Smoke pisze:taa, Baśka Sęk otrzymała ostrzeżenie o wartości 6 - przypomnę, że od 3 nie można pisać, a od 5 nie można się logować - mylisz się więc
Nie musisz. Głos moda jest tutaj głosem ostatecznym, w kwestiach kłopotliwych decyduje Av.DrVenkman pisze:aż sobie przejrzałem wypowiedzi forumowe Baśki i nie mogę uwierzyć, że dostała pełną krawatkę banu. Za co właściwie? Za bronienie swojego tekstu i wyrażenie bez krygowania się opinii, że bardziej ceni głos pisarzy niż weryfikatorów? Do tego ten "konflikt" się sprowadził?
no nieee nooo!
I tak traci się wartościowych, żywiołowych (a nigdy niekulturalnych) członków forum. W dodatku wydanych na papierze twórców (niedebiutantów!).
Ech...
Ja się przyznaję.Sepryot pisze:Bo my tu tak od pół roku serio jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji, tylko nikt się do tego nie przyznaje.
No właśnie! Baśka Sęk, jeśli nas czytasz, gratulacje i powodzenia dalej :!:Godhand pisze:Wszyscy cieszymy się z sukcesu Baśki, tak myślę. Nie zmienia to faktu, że wydźwięk tamtych dyskusji jest jaki jest, nie warto do tego wracać.
Mimo całego szacunku do osób wydających - po przeczytaniu dostępnych fragmentów twórczosci p. Sęk w necie (pozycji wydanych), ja bym nie osmieliła się zachecać do czytania. :xAvenger pisze: No właśnie! Baśka Sęk, jeśli nas czytasz, gratulacje i powodzenia dalej :!:
A gdyby ktoś z Was przeczytał, to napisanie o wrażeniach mile widziane. Też jestem ciekawy czy i jak bardzo uwagi z WM zostały wzięte pod uwagę.
Nie chce Navajero podwazać twoich słów- ale w zyciu przeczytałam sporo i powiem ci, ze nie raz zastanawiałam sie jakim cudem to czy tamto zostało wydrukowane. Więc sukces na pstrym koniu jeździ jak i sława.Navajero pisze:Masz prawo, tylko, że ona jednak wydała w normalnym trybie i normalnym wydawnictwie, a nie POD. Może się nie podobać ( są autorzy lepsi i gorsi, istnieją rozmaite gusta), ale druk to jednak sukces
To samo pomyślałam.imo całego szacunku do osób wydających - po przeczytaniu dostępnych fragmentów twórczosci p. Sęk w necie (pozycji wydanych), ja bym nie osmieliła się zachecać do czytania.
Nie, nie wszystkoElissa pisze:Ale tak naprawdę wydać można wszystko (...)
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”