Latest post of the previous page:
Fanliang, dziękuję :-)Właśnie plan zakłada puszczenie tego w świat wydawniczy po ustalonym deadlinie

Latest post of the previous page:
Fanliang, dziękuję :-)Twarda z Ciebie jednostka – mnie deadlines bardziej paraliżują niż pomagają. Tak z ciekawości – sama sobie ustalasz ten termin, czy ktoś ma na Ciebie oko, czy jak?jagoda139 pisze: (pt 19 lut 2021, 10:06) Właśnie plan zakłada puszczenie tego w świat wydawniczy po ustalonym deadlinie
Zgadzam się, warto wiedzieć, kiedy przestać i dać innym do przeczytania, bo tak to człowiek dłubie i dłubie. Jeśli historia nie ma dłużyzn ani dziur, napięcie rośnie, wszystko dzieje się w odpowiednim momencie, działania postaci mają odpowiednie konsekwencje, detale są wygładzone itp., to reszta jest bardziej kosmetyczna.
Sama. Chociaż można powiedzieć, że rodzicie mieli jakiś wpływ, bo deadline ustawiłam na urodzinyFanliang pisze: (pt 19 lut 2021, 10:23) Twarda z Ciebie jednostka – mnie deadlines bardziej paraliżują niż pomagają. Tak z ciekawości – sama sobie ustalasz ten termin, czy ktoś ma na Ciebie oko, czy jak?
Może zamiast słowa 'mur' użyć jakiegoś zupełnie innego, podobnego znaczeniowo albo i nie? Ja na serio podziwiam pisarzy fantasy, którzy mają do nazewnictwa głowę, a nawet tylko cierpliwość. Trzymam kciuki!jagoda139 pisze: (sob 20 lut 2021, 19:30) Ale teraz patrzę z rozpaczą na fragment o tym, gdzie jest jeden Mur i co dzieli go od drugiego Muru i czym te Mury od takich zwykłych murów się różnią. I rozważam jak ja mam to napisać coby słowo Mur nie pojawiało się w każdym zdaniu.
Nie powiedziałabym, żebym miała głowę do nazewnictwa, bo postawiłam na absolutną prostotę. Taką na poziomie nazwania krajów Krainą Elfów i Królestwem Ludzi. Twórcze, co nie? XD Ale sama czytając, męczę się trafiając na skomplikowane nazwy, więc u mnie wszystko jest nieskomplikowane. Zapewnienie historii przystępnego, banalnego wręcz tła było moim założeniem.Fanliang pisze: (ndz 21 lut 2021, 10:57) Ja na serio podziwiam pisarzy fantasy, którzy mają do nazewnictwa głowę, a nawet tylko cierpliwość.
Ściana? Granica? Pogranicze? Strzel jakiś mętny przymiotnik typu "wielki" albo "potężny" i gotowe, skoro nie chcesz się męczyć.jagoda139 pisze: (ndz 21 lut 2021, 11:11) Właśnie słowo mur ma wybitnie mało synonimów. I wszystkie brzmią źle. Przecież nie określę wielkiej granicy światów mianem płotu A opisując różnicę między Murem a murem trzeba słowa mur użyć, aby to było jasne.
Najgorsza część całej zabawy. Dalej już z górki.
Trzymam kciuki!jagoda139 pisze: (ndz 21 lut 2021, 21:56) A teraz stwórzmy jakieś sensowne streszczonko (ugh) i listę wydawnictw, które chce tym uraczyć
Dzięki :-) I streszczenie uważam za drugą w kolejności najgorszą część. Jest jeszcze informacja o autorze. Ugh.Adrianna pisze: (wt 23 lut 2021, 12:05) Najgorsza część całej zabawy. Dalej już z górki.
Gratuluję ukończenia poprawek
Dzięki, przyda się