Latest post of the previous page:

Cześć, Koteł. Tylko nie siadaj wszystkim na książkach podczas czytania.

Melibea pisze: (ndz 21 mar 2021, 19:16) Na pewno nie nudzisz się sama ze sobą

Staram się, jak mogę! Czasem tak bardzo, że przez gonitwę myśli nie mogę w nocy zasnąć.

Cieszę się bardzo i dziękuję za miłe przyjęcie.

Kareen pisze: (ndz 21 mar 2021, 19:36) Cześć, Koteł. Tylko nie siadaj wszystkim na książkach podczas czytania.

Niczego nie obiecuję!

Kocury zawsze się rządzą

Navajero pisze:Kocury zawsze się rządzą

To w takim razie dobrze, że ja kotka, nie kocur.

Wezmę pod uwagę

Cześć!

Czarna Emma pisze: (pn 22 mar 2021, 08:45) Cześć!

Hej, miło Cię tu widzieć!

CzornyKoteł pisze: (pn 22 mar 2021, 09:19) Hej, miło Cię tu widzieć!

Ciebie też.

CzornyKoteł pisze: (sob 20 mar 2021, 20:24) Poza tym przeraża mnie to, jak agresywnie w innych miejscach ludzie odnoszą się do krytyki swoich tekstów – nawet jeśli to zwykłe poprawienie kilku pogubionych przecinków i zaproponowanie urwanego ogonka w miejscu, w którym go zabrakło. Mam nadzieję, że tutaj będzie inaczej.

Cześć. Myślę, że tutaj zazwyczaj jest inaczej. Próbujemy sobie nawzajem pomagać, czyli właśnie proponujemy dodanie brakujących ogonków, a nie krzyczymy: Ty baranie, jak mogłeś zapomnieć ogonka! Ale zdarza się, że ktoś sobie tego barana sam dośpiewa i się awanturuje. Oraz beczy.

Thana pisze: (wt 23 mar 2021, 11:34) le zdarza się, że ktoś sobie tego barana sam dośpiewa i się awanturuje.

Zdążyłam zauważyć. Ale to chyba domena nowych użytkowników. Z tego, co widzę, jeśli ktoś zagrzewa tu miejsce na dłużej, to i nie ma problemów z krytyką.

Pisanie to nie jest zajęcie dla słabonerwnych

Navajero pisze: (wt 23 mar 2021, 12:27) Pisanie to nie jest zajęcie dla słabonerwnych

Nie wiem, czy mam silne nerwy, raczej bym tak o sobie nie powiedziała. Tylko chyba doszłam do tego etapu „zen” w życiu, że wiem, że w niektórych przypadkach nie ma się co denerwować. Każdemu polecam.

Może będziesz miała kiedyś okazję to przetestować, czytając recenzję swojej książki, z której będzie wynikać, że recenzent jej nie przeczytał, ale i tak wie, że jesteś do niczego

Navajero pisze: (wt 23 mar 2021, 14:42) Może będziesz miała kiedyś okazję to przetestować, czytając recenzję swojej książki, z której będzie wynikać, że recenzent jej nie przeczytał, ale i tak wie, że jesteś do niczego

Mój recenzent napisał mi w recenzji pracy magisterskiej, że jest pełna błędów ortograficznych oraz interpunkcyjnych... Dam radę!

edit: pomyliłam recenzenta z promotorem

No, ale to pewnie była prawda

Navajero pisze: (wt 23 mar 2021, 14:45) No, ale to pewnie była prawda

W takim razie recenzent albo promotor kłamał, bo promotor napisał, że praca jest wymuskana pod względem językowym. :(
A tak poza tym na treści tworzone przez archeologów trzeba brać poprawkę, bo sporo tam książek naukowych, w których „mimo, że” to absolutna norma. Za inne dziedziny się nie wypowiadam, bo za mało książek czy artykułów przeczytałam.