Latest post of the previous page:
Nihil novi sub soleLadyAmara pisze:Przeczytawszy niektóre z waszych wypowiedzi, postanowiłam podzielić się historią (lub może raczej historyjką), jaka przytrafiła mi się zaraz po świętach.

Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
Nihil novi sub soleLadyAmara pisze:Przeczytawszy niektóre z waszych wypowiedzi, postanowiłam podzielić się historią (lub może raczej historyjką), jaka przytrafiła mi się zaraz po świętach.
Bez "pana" poproszęLadyAmara pisze:Navajero (czy może panie Navajero, nie jestem jeszcze do końca obeznana z zasadami forum)
Się zgadzam - wykorzystując analogię Thany: nie zarezerwuję połowy balu dla faceta, o którym nie wiem, czy umie tańczyć. Ale z drugiej strony - kawałek mogłabym zatańczyć, bo a nuż okaże się, że tancerzem jest nie lada. Grimzonie, sądząc z postów LadyAmara, tańczy nieźle.Grimzon pisze:[...] ktoś w wydawnictwie z uwagą i wnikliwością przeczyta trylogię napisaną przez autora bez nazwiska.
Nie warto się wdawać - nie wtedy, kiedy ktoś odrzuca książkę. Warto jedynie wtedy, kiedy trwa rozmowa o ewentualnych zmianach i, po ich dokonaniu, szansie na publikację.LadyAmara pisze:Z dłonią na miejscu, w którym powinno znajdować się serce, obiecuję w miarę swoich możliwości nie wdawać się więcej w dysputy z redaktorami
A jak dawno temu wysłałaś do wydawnictw swój tekst?LadyAmara pisze: Jakieś dwa, trzy dni po świętach otrzymałam maila zwrotnego od pana redaktora: